Święto Patrona Szkoły – Papieża Jana Pawła II
W tym roku obchody Święta Patrona Szkoły miały miejsce w Wadowicach, w mieście, w którym urodził się Karol Wojtyła i spędził młodzieńcze lata.
W godzinach porannych trzema autokarami udaliśmy się do Wadowic. Tam, podzieleni na cztery grupy ,sukcesywnie wchodziliśmy do Muzeum Domu Rodzinnego Jana Pawła II. Gdy jedna grupa zwiedzała muzeum, a druga oczekiwała w kolejce na wejście, pozostałe zwiedzały rynek i kościół.
Na rynku był czas na odpoczynek, zakupienie pamiątek, lody i oczywiście degustację słynnych wadowickich kremówek.
W kościele Ofiarowania Najświętszej Marii Panny obejrzeliśmy zabytkową, barokową chrzcielnicę, pamiętającą chrzest Karola Wojtyły. Zwiedziliśmy też wszystkie zakątki i zakamarki tej świątyni. Obejrzeliśmy wystrój kaplic : Ukrzyżowania Chrystusa, Matki Bożej Nieustającej Pomocy, Jana Pawła II i Świętej Rodziny. W każdej z nich szukaliśmy tego, co było związane z naszym Papieżem , np. : relikwie Jana Pawła II, budzik, złoty papieski różaniec , herb papieski itd.
Jeśli grupa miała jeszcze chwilę wolnego czasu, mogła przejść przed budynek Liceum Ogólnokształcącego im. M. Wadowity, w którym niegdyś uczył się Karol Wojtyła. Można tam było obejrzeć ławeczkę , na której siedzi uczeń – Karola Wojtyła, wtedy nazywany jeszcze Lolkiem, a na chodniku odnaleźć ślady jego stóp prowadzące do szkoły.
Jednak prawdziwa rzeka wiedzy na temat Jana Pawła II czekała na nas w Muzeum. Zobaczyliśmy w nim skromny wystrój mieszkania Wojtyłów, zdjęcia z różnych etapów Jego życia, w kapsułach ziemię z miejsc, do których pielgrzymował, pamiątki z podróży misyjnych, a nawet pistolet, z którego strzelał do Papieża Ali Agca. Obejrzeliśmy także multimedialne prezentacje papieskich pielgrzymek. Właściwie, to trzeba by w Muzeum spędzić nie jedną , a kilka godzin, by obejrzeć wszystko, co przygotowali jego twórcy.
Późnym popołudniem wróciliśmy do domów szczęśliwi, bo pełni wrażeń i bogaci w wiedzę na temat Naszego Patrona Szkoły – św. Jana Pawła II.