„Kto swymi saniami aż z bieguna leci?
Kto puka do domów, szuka grzecznych dzieci?”
Na to pytanie świetnie znają odpowiedź nasze przedszkolaki, które w mig opanowały słowa tej piosenki, uczyły się wierszyków, a 6 grudnia już od samego rana wypatrywały przez okno sań św. Mikołaja i nasłuchiwały pod drzwiami z niecierpliwością jego dzwonków i radosnego głosu. Wielka radość nastała wśród przedszkolaków wraz z przybyciem Mikołaja, a sądząc po ilości podarków musiały być baaaardzo grzeczne.